czwartek, 2 maja 2013

nie wierzę. po prostu nie mogę uwierzyć w to, co dzieje się we mnie. pierwszy raz czuję się taka podekscytowana, zainteresowana. po raz pierwszy czuję takie podniecenie, gdy myślę o mężczyźnie. po raz pierwszy mam takie wielkie motyle w brzuchu. matko, jaki ten dzień był cudowny! co z tego, że Kraków w deszczu? skoro można spacerować po Bulwarach Wiślanych bez parasolki, przyciskając do ramion jego kurtkę skórzaną. a później stać przy kamienicy, blisko siebie, prawie dotykając się klatkami piersiowymi i słuchać swoich przyspieszonych oddechów. i nie chcę  seksu. i nie chcę przelotnej znajomości. chcę Ciebie. tutaj. w serduszku.

8 komentarzy:

  1. To musi być piękne uczucie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku, jak słodko... Kochana, i co mi nic nie mówisz? czyżby to był TEN pan?? *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to TEN pan. Nie za bardzo mam czas teraz, dlatego się nie odzywam, ale wszystko idzie dobrze.

      Usuń
    2. osz Ty! Ty zawsze musisz dopiąć swego nie? :D

      Usuń
  3. zazdrość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez przesady. To, co ja robię jest głupie i nieodpowiedzialne. Ktoś po tym wszystkim będzie zraniony.

      Usuń
  4. chyba Twój nick już do Ciebie nie pasuje:)

    OdpowiedzUsuń