środa, 10 kwietnia 2013

Orfeuszu, jestem tu na dole, nie widzisz mnie? 
Orfeuszu, jestem w depresji wymalowanej czerwienią krwi. 
Orfeuszu, przyjdź i ucałuj me spragnione ciało.
Orfeuszu, nie obracaj się! 
Orfeuszu, jak mogłeś? 

29 komentarzy:

  1. Hmm, wpisuję w google Orfeusz, bo nie znam gościa: "Orfeusz brał udział w wyprawie statku Argo po złote runo" :P Zimna, czy ja o czymś nie wiem? :D
    W każdym razie Orfeusz, rodzaj męski = świnia.

    Jak tu przyjemnie się zrobiło, świetny nagłówek! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orfeusz, ten od Eurydyki :p ale to prawda, brał udział w wyprawie po złote runo.
      Prawda, świnia, jak każdy...

      Dziękuję! :) Ten obrazek skradł me serce.

      Usuń
    2. No ale co Ci biedy Orfeusz zrobił, że takie pretensje do niego masz, hę? :D

      mnie też <3 fajny klimat daje, usta, rozwichrzone włosy, obojczyki, subtelnie prześwitujące sutki... piękne ;)

      Usuń
    3. Obrócił się i zostawił Eurydykę w piekle! Chuj :p

      Myślałam, że tylko ja zobaczyłam sutki :p

      Usuń
    4. "jak każdy"... :/

      Moje nienasycone oko też je dostrzegło... :P

      Usuń
    5. Ech... Faceci są fajni, kiedy się złoszczą i są dobrzy w łóżko, resztę bym poprawiła.

      Osz, Ty! Kobiety są takie subtelne, potrafią nieźle podniecić...kobietę. :P

      Usuń
    6. Ci z małymi nie są fajni...

      Dokładnie :P Kobiety w ogóle mają atrakcyjniejsze ciało, seksowne, pełne wdzięku... Nie to co facet, klata, tyłek, no i zawartość spodenek. Nic po za tym :D

      Usuń
    7. Buahahahahaha! Nie miałam styczności z "tymi małymi".

      Atrakcyjniejsze na pewno, ale wiesz, ja jestem zakochana w klatach facetów i w tyłkach. W sumie najpierw patrzę na brzuch i klatę mężczyzny niż na twarz. Nie lubię brzuszków piwnych...

      Usuń
    8. Ja jak już patrzę na małe to... rzyg :P

      Nie żebym lezbą była, ale taka jest prawda :) Kobiece ciało jest o wiele piękniejsze. Nawet ramie jest piękne, palec u stopy :P A u faceta mniej jest tych części jarających. Ale też uwielbiam napalać się na te umięśnione brzuszki, tyłeczki, no i męskie plecy mi się podobają^^

      Usuń
    9. HAHAHAHAHA, uwielbiam Cię! XD

      Ja w sumie mogłabym być bi, ale jednak wolę tych drani. Nie rozumiem czemu tak nas do nich ciągnie... Kobieta ma o wiele piękniejsze ciało! Brzuch, ramiona, twarz, ręce, tyłek, piersi, ach... Faceci: twarz(męska, piękna, wyrazista), brzuch (umięśniony), tyłek (w sumie każdy :p), plecy są...ja...no, cudowne. Na siłowni, kurwa!

      Usuń
    10. No co xD :*

      Jak to czemu? Bo hetero jesteśmy :P Mi do bi raczej daleko, ale nie ukrywam, chciałabym pobyć z kobietą bliżej, no wiesz ten teges :P
      I dłonie... Jezu, jak ja dłonie uwielbiam męskie!

      Usuń
    11. Ale czemu nie możemy się zadowolić jakimś nudnym informatykiem? Od razu szukamy kogoś, kto nas wystawi po kilku spotkaniach. Ja miałam kiedyś taką ofertę, ale nie odważyłam się :P
      Takie silne, męskie, z żyłkami, ach!

      Usuń
    12. Oj tak żyłki to ja lubię i na dłoniach i gdzie indziej... :P

      Co do tych informatyków, przypomniał mi się mój dawny pan od infy, jakie on miał oczy piękne, błękitne, ach cudne <3

      Usuń
    13. Zboczeniec! Ja nie myślę w dzień o takich rzeczach! :D

      Mój był ogólnie ładny, miał zielone oczka i umięśnioną klatkę. Piękna. Rozmarzyłam się.

      Usuń
    14. spadaj :PP ja też nie, głodnemu chleb na myśli! ja miałam w każdym razie na myśli emmm stopy czy coś, na skroni nie raz są żyłki, w ogóle nie wiem o co Ci chodzi... :P

      "Piękna"? To to facet był czy kobieta, bo się zgubiłam? :D

      Usuń
    15. W ogóle nie wiesz :P

      Piękna klata! :D

      Usuń
    16. Nic a nic :D

      Ahaaa, hah :D No to już czaję. Tej, co Ty mu pod bluzkę zaglądałaś?? :P

      Usuń
    17. No widzisz, tak się składa, że akurat graliśmy razem w siatkówkę, gdyż miał z nami zastępstwo na dwóch godzinach wfu i rozebrał się, w sumie ja też, gorąco było :D

      Usuń
    18. No coś Ty? Osz Ty, szczęściaro... Swoją drogą odważny, tak przed uczennicami się rozbierać, no no... :P Ile miał lat mniej więcej?

      Usuń
    19. Serio. To bardzo, ale to bardzo odważny człowiek i w sumie niczego się nie wstydzi. Potrafił podejść do mnie, złapać za rękę i ucałować :p on ma teraz lat 36 , więc miał mniej więcej 32 :)

      Usuń
    20. Lubię takich facetów na luzie :>

      Usuń
  2. Świetna intertekstualność mitu. Podziwiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba Ci się, naprawdę? Czy to ironia, bo dziś już niczego nie wyczuwam. :P

      Usuń
    2. Podoba, naprawdę. Szczególnie, że czytałam wiele interpretacji tego mitu. I ta wersja przypadła mi do gustu ;)

      Usuń
    3. Dziękuję w takim razie! Na szybko i w przypływie emocji. Mam wielki sentyment do tego mitu, wielki, wręcz jestem zakochana!

      Usuń
    4. Takie teksty pisane w przypływie emocje są najpiękniejsze. I najbardziej prawdziwe. ;)

      A czemu aż taki wielki?

      Usuń
    5. Może to i prawda, zazwyczaj wtedy mi coś wychodzi, jak się staram, to później wyrzucam do kosza...

      Hm, w sumie to dość długa historia. Jeden powód to to, że moja pierwsza miłość miała na imię Orfeusz (wszyscy mówili mu, że rodzice skrzywdzili go, dając mu takie imię). No i cóż tu więcej mówić.

      Usuń
    6. Ach, sentyment do pierwszej miłości jest zawsze silny i zapamiętamy go na zawsze ;)

      Piękne imię.Ale mam nadzieję, że nie skończyła się ta miłość tak jak w micie.

      Usuń
    7. Piękne. Może nie tak drastycznie, ale skończyła się podobnie. Odwrócił się i już nie wrócił. Tylko, że to ja bardziej tęskniłam niż on. Bywa.

      Usuń